Faworki kojarzą mi się z smakiem dzieciństwa, gdyż kiedyś robiłem je wraz z babcią. Dziś postanowiłem wrócić do tamtych smaków i zrobiłem chruściki .
Składniki :
- 300 g mąki,
- 6 żółtek,
- 2 łyżki cukru pudru,
- 3 łyżki gęstej śmietany,
- 1 łyżka spirytusu,
- 2 łyżki miękkiego masła,
- Szczypta soli,
- 500 g Smalca, ewentualnie oleju,
- Cukier puder do posypania.
Przygotowanie:
Cukier ucieramy z żółtkami, dodajemy do nich śmietanę, masło i mieszamy. Wsypujemy mąkę , oraz alkohol . Ciasto wyrabiamy na jednolitą masę na stolnicy wysypanej mąką, wykładamy ciasto i dokładnie wałkujemy na cienko . Kroimy paski 10 na 3 cm w których wykonujemy nacięcia przez środek o długości 5 cm i przewijamy jeden koniec ciasta przez otwór. Smażymy w tłuszczu rozgrzanym do 170' C przez około 5 minut na zloty kolor. Usmażone wykładamy na ręcznik papierowy do przestudzenia . Gotowe posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego
PS. Wasze komentarze Motywują nas do większej pracy nad naszym blogiem, dlatego zachęcamy was do włączenia się w życie naszego bloga. Piszcie swoje przemyślenia, opinie lub pomysły. To pomoże nam w dążeniu do doskonałości.
faworki smażę tylko i wyłącznie na smalcu :) tak jak i pączki :)
OdpowiedzUsuńwszędzie widzę faworki! chyba będę musiała też zrobić :)
OdpowiedzUsuń