Eklery kawowe

Kiedyś zostaliśmy zaproszeni na Facebooku do wzięcia udziału w akcji ciasto na niedzielę, jakoś ostatnio nie mieliśmy dużo czasu na pieczenie i pisanie postów, ale na tą niedzielę pomysłem są eklery. A że bardzo je wraz z Adą lubimy dlatego postanowiliśmy je przygotować. Są pracochłonne ,ale ich smak jest warty zainwestowania godziny czasu w ich przygotowanie .

CIASTO 

• 45 ml mleka,
• 45 ml wody, 
• 20 g masła,
• 50 g mąki pszennej,
• 10 g mąki ziemniaczanej,
• 3 jajka,
• szczypta soli 

Przygotowanie 

 W garnku podgrzewamy mleko, wodę, masło  i szczyptę soli. Przesiane mąki dodajemy do gotujących się składników energicznie mieszając. Gdy masa się połączy wyłączamy ogień, a gdy masa trochę ostygnie stopniowo dodajemy do niej jajka  cały czas ucierając . Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia  nasze eklery. 

pieczemy przez 20 minut w temperaturze 180' C  

POLEWA KAWOWA

• 1 tabliczka czekolady mlecznej ( 100 g )
• 10 ml śmietanki 30%,
• 1 łyżeczka miodu,
• 2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej,
• 20 g masła,

 W garnku gotujemy śmietankę dodając miód i kawę następnie dodajemy pokruszoną czekoladę i masło. Całość dokładnie mieszamy  i odstawiamy do przestudzenia.

KREM

• 200 ml mleka,
• 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej,
• 3 żółtka,
• 20 g mąki pszennej,
• 10 g mąki ziemniaczanej,
• 90 g cukru,  
• 1 opakowanie cukru wanilinowego,
• 1 łyżeczka masła,

Do garnka wlewamy mleko, które zagotowujemy wraz z kawą . W misce ucieramy żółtka z cukrem i cukrem wanilinowym, następnie dodajemy do nich mąkę pszenną i mąkę ziemniaczaną. Cienkim strumieniem przelewamy mleko do  miski z jajkami energicznie mieszając. Całość przelewamy z powrotem do garnka,  wstawiamy na małym ogniu i dodajemy masło cały czas energicznie mieszając aż masa zgęstnieje do postaci budyniu , 

Upieczone i ostudzone eklery przekrawamy na pół górną połówkę zanurzamy w naszej polewie i odstawiamy  na deskę obok spodów aby później nasze połówki do siebie pasowały wstawiamy na parę minut do lodówki by czekolada zastygła. Na dolne warstwy wyciskamy krem przy pomocy rękawa cukierniczego i przykrywamy górnymi warstwami polanymi polewą. 

Pozdrawiam Patryk